Tekst o edukacji włączającej
Ekspertka UŚ: Bez edukacji włączającej społeczeństwo oparte na akceptacji różnorodności nigdy nie powstanie
5 maja przypada Dzień Walki z Dyskryminacją Osób z Niepełnosprawnością. To dobra okazja, żeby zwrócić uwagę na kwestię edukacji włączającej.
Dr Sabina Pawlik z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego, ekspertka w zakresie edukacji włączającej, przypomina, że obowiązujący powszechnie jeszcze dwie dekady temu segregacyjny system nauczania to dziedzictwo krajów zza Żelaznej Kurtyny. W 2012 roku Polska ratyfikowała konwencję praw osób z niepełnosprawnościami – jej art. 24 mówi jasno, że każde dziecko ma prawo do nauki w szkole, która jest najbliżej jego miejsca zamieszkania. – To bardzo istotne, żeby dziecko mogło się edukować tam, gdzie jest jego miejsce, w jego lokalnym środowisku. Tam powinno dostać odpowiednią pomoc – zauważa dr Sabina Pawlik.
Przyszli specjaliści w zakresie edukacji włączającej kształcą się na Uniwersytecie Śląskim, na kierunku pedagogika specjalna. – Dzięki temu kierunkowi w szkołach pojawi się pierwsze pokolenie pedagogów specjalnych, które „wyjdzie” z takimi kwalifikacjami i wiedzą, w jaki sposób włączać osoby z niepełnosprawnościami w system edukacji i tworzyć środowisko, które je przyjmie – mówi dr S. Pawlik.
Na wspomnianym kierunku studenci mogą wybrać spomiędzy trzech specjalności: pedagogika osób z niepełnosprawnością intelektualną, pedagogika osób ze spektrum autyzmu oraz pedagogika osób niesłyszących i słabo słyszących. – Pierwsza rzecz to kształcenie specjalistów właśnie w tych zakresach. Ale nie mniej istotne jest, by na uniwersytecie kształcić pedagogów z otwartymi głowami, którzy będą w stanie tworzyć środowisko włączające, przyjazne uczniom z niepełnosprawnościami – zauważa ekspertka UŚ.
– Edukacja włączająca jest pierwszym stopniem budowania włączającego społeczeństwa. Bez niej społeczeństwo oparte na tolerancji, akceptacji różnorodności nigdy nie powstanie – podkreśla dr Sabina Pawlik. – Dzięki niej dzieci mają szansę po prostu współ-być w środowisku lokalnym, tworzone są więzi. Dzieci bez niepełnosprawności wykształcają w sobie pewne postawy proobywatelskie, prospołeczne. Jestem przekonana, że edukacja włączająca jest z korzyścią nie tylko dla dzieci z niepełnosprawnościami, ale i całego otoczenia – dodaje.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że Uniwersytet Śląski od lat wspiera studentów ze szczególnymi potrzebami. Wykładowcy od wielu lat dostosowują swoje metody kształcenia do ich potrzeb – mowa tu zarówno o osobach z niepełnosprawnością fizyczną, jak przejściowymi lub trwałymi trudnościami psychicznymi czy ADHD. – Każdy może ubiegać się o indywidualne dostosowanie studiów (IDS). W jego zakresie student może się starać o książkę cyfrową czy wydruk egzaminu w powiększonej czcionce – wymienia dr S. Pawlik.